Każda karmiąca piersią kobieta chce, aby jej dziecko dostawało wraz z mlekiem to, co najlepsze. Chce, aby dzidziuś zdrowo się rozwijał i nie cierpiał z powodu jakiegokolwiek bólu. Dlatego tak wiele niepokoju i wątpliwości budzi dieta matki karmiącej. Powstało wokół niej wiele mitów i przekonań, wśród których najpopularniejszym jest unikanie wszystkiego, co tłuste oraz tego, co może uczulić. Czy jednak drastyczne ograniczanie diety tylko do gotowanych potraw zawsze jest konieczne?
Co powinna zawierać dieta matki karmiącej?
Dieta matki karmiącej powinna zawierać wszystko to, co jest zdrowe dla kobiety. To podstawowa zasada w wyborze odpowiednich potraw i produktów spożywczych. Aby mieć pewność, że dieta jest odpowiednio zbilansowana, warto stosować się do piramidy zdrowego żywienia:
-
Najważniejsze są warzywa, owoce i pełnoziarniste produkty zbożowe, które należy spożywać 2-4 razy dziennie.
-
Następnie tłuszcze roślinne, rośliny strączkowe, orzechy, pestki, ryby, jaja i drób, które powinny znaleźć się w diecie przynajmniej 2 razy dziennie.
-
Kolejne potrawy to nabiał i przetwory mleczne, zalecane do spożycia 2 razy w tygodniu.
-
Natomiast do minimum powinniśmy ograniczyć tłuste mięso, białe pieczywo i słodycze.
W ten sposób zbilansowana dieta będzie zdrowa zarówno dla mamy, jak i dla dziecka. Niestety, zdarza się, że pomimo wszelkich starań młoda mama nie ma wystarczającej ilości pokarmu. Można wtedy zastosować środki do pobudzenia fizjologicznej laktacji po porodzie – zobacz https://humana-baby.pl/kategoria/piulatte-plus/. Warto również wiedzieć, że dieta matki karmiącej powinna być o około 500 kcal bogatsza. Nie należy się tutaj przejmować ryzykiem tycia, ponieważ podczas karmienia piersią kobieta szybciej wraca do wagi sprzed ciąży.
Produkty niewskazane w diecie matki karmiącej
Przede wszystkim dieta matki karmiącej nie powinna zawierać tego, co szkodzi również samej kobiecie. Wykluczony jest alkohol, nawet w najmniejszych dawkach. Należy również ograniczyć spożycie kawy, zwłaszcza, gdy maluszek jest niespokojny lub ma problemy ze snem. Kluczem jest obserwowanie niemowlęcia, aby w porę zareagować na ewentualna alergię. Jeśli mamy wątpliwość, co do jakiejś potrawy, warto wstrzymać się ze spożywaniem jej przez następne 3-5 dni. Niezbędne jest obserwacja reakcji dziecka przy takich pokarmach jak:
-
białka mleka krowiego, jajka
-
pszenica, orzeszki, kukurydza,
-
ryby morskie i owoce morza,
-
cytrusy,
-
czekolada, truskawki i pomidory,
-
wieprzowina.
Dopiero, gdy stwierdzimy reakcję alergiczną, należy bezwzględnie wykluczyć dane produkty z jadłospisu. Ograniczanie diety na wszelki wypadek nie jest potrzebne, ponieważ nie uchroni to maluszka przed alergią, a może, zupełnie niepotrzebnie, pozbawić go cennej różnorodności. Każda wątpliwość powinna być jednak skonsultowana z lekarzem pediatrą. Może on rozwiać lub potwierdzić nasze przypuszczenia oraz doradzić najlepszą dietę w przypadku nas samych i rozwijającego się dziecka.
Materiał zewnętrzny
